ZAPISKI Z TYSIĄCA I JEDNEJ KULTURY
Zaprawdę
nie powiadają.
Za prawdę
nie powiedzą
nic
……
Czerń obolała
Krew….
Słowa
które zabijały nawet
ptaki na wietrze
Te słowa
nie mogły otrzeć się o mój wachlarz.
Nie czuję słów
kiedy tańczę…
……..
Wybacz…
to zaniedbanie
Grzech
odejścia
od lustra,
Shivo
Panie,
od lustra….
do życia.
Droga zbyt pełna pokus
Mój dom
spłonął
i moja miłość…
To przecież była
tylko chwila,
tak krótka,
a już
Grzech…
nie taniec….
Przeproście go za mnie
jak możecie
boscy posłańcy…
Przeproście
zanieście jego nocy
moją samotność
na tacy
jak głowę
proroka.
Teraz tylko pamięć
Pamięć musi wystarczyć mu
w trudnych chwilach
bo zatarłam ślady
Nie ma jak wracać…
Pamięć
za wszystko
Nie zapominaj
jeśli chcesz zatrzymać
cokolwiek
Bądź pozdrawiany,kochanie
przez wieki wieków
Amen
Niech będzie z tobą mądrość,
która pozwoli ci zawsze odróżnić
jedną kobietę
od drugiej
Bądź pochwalany, tak jak pragniesz
w swoich miłościach
Namaste
Hare, hare…
……
Chciałam mieć jej notesy
I akcesoria do iPhona
I iPada
Takie jak ona
Jej szminkę
Jej płaszcz
Jej bieliznę
Odwiedzałam te same sklepy
Szłam pojej śladach
Chciałam mieć takie usta
oczy
I taką dumę
Nie sądziłam
że jesteśmy
aż tak podobne
podczas, gdy naprawdę byłam
zupełnie inna
Kiedy leżę sama pod brązową kołdrą
(brązową, prawie czarną…)
bez gadżetów…
a mój iPad ma tylko znaczenie
klawiatury
do zapisywania myśli
jestem zupełnie kimś innym
Dziewczyną z wąskiej uliczki
rozkruszoną przez miłość
próbującą się scalić
na obraz i podobieństwo bóstw
z wyobraźni
tysiąca i jednej kultury…
……